Audio/Wizualny

Audio/Wizualny

Transkrypcja

Powrót do odcinka

00:00:06: Audio?

00:00:08: Visualne.

00:00:13: Dzień dobry lub dobry wieczór.

00:00:14: Tutaj Karol Szafraniec.

00:00:15: Jestem filmoznawcą i edukatorem filmowym, a to jest podcast audiowizualny, czyli podcast o tym, czego się słucha, co się ogląda, jak jedno z drugim się łączy, jak ta audiowizualność się przejawia w kulturze na różno sposoby.

00:00:30: Przede wszystkim opowiadam o kinie i o jego audiowizualnych kontekstach, ale czasami wychodzimy też w trochę inne sfery.

00:00:38: Natomiast to jest odcinek bardzo specjalny, ponieważ jest zrobiony we współpracach, z festiwalem Tauron Młodechoryzonty.

00:00:45: I z jednej strony jest to coś specjalnego, ale z drugiej strony jest to też kontynuacja.

00:00:49: Po pierwsze kontynuacja opowieści o animacji, ponieważ animacja to jest coś, co często pojawia się w audiowizualnym.

00:00:58: Animacja japońska i anime zwłaszcza.

00:01:01: Od anime zaczął się tak naprawdę audiowizualne, o dopowieści o studiu Ghibli, o dopowieści o Hayao Miyazaki i Sao Takahachi.

00:01:11: Ale nie tylko, ponieważ rok temu opowiadałem w odcinku o Makoto Sinkaiu, czyli reżyserze twórcy filmu Twoje imię.

00:01:20: I o tym filmie też opowiadałem w Muranowie podczas festiwalu Młodych Oryzonty.

00:01:24: To była taka współpraca.

00:01:26: I teraz jest kolejny rok, kolejna edycja Tauron Młodych Oryzonty i kolejna współpraca audiowizualnego z festiwalem.

00:01:32: I ta współpraca będzie również podcastowo-prelekcyjna, ponieważ z jednej strony nagrywam właśnie ten odcinek podcastu.

00:01:40: zapraszając jednocześnie wszystkich na festiwal, który odbywa się od dwudziestego, szóstego września do piątego października w Kinach.

00:01:49: Między nimi w Muranowie i we Wrocławiu w kinie Nowochoryzonty.

00:01:53: Między dziewiątym a dwudziestym szóstym października festiwal jest dostępny online, a więc będą różne sposoby na to, żeby z tymi filmami można było się spotkać.

00:02:04: I częścią festiwalu Młodochoryzonty jest sekcja Królestwo Anim.

00:02:10: i będzie w ramach tej sekcji kilka bardzo ciekawych filmów, troszkę powtórek, a kilka też nowych rzeczy.

00:02:17: I m.in.

00:02:18: w ramach Królestwa Anime będzie można zobaczyć dwa filmy Mamoru Hosody, akurat takie starsze.

00:02:24: Z jednej strony Wilcze Dzieci, on będzie w kinach i będzie online, a z drugiej strony film, który w Polsce w kinach raczej nie było możliwości go zobaczyć, czyli film o dziewczynie skaczącej przez czas.

00:02:38: To jest pierwszy film, ważny samodzielny film Mamoru Hosody i będzie można te filmy.

00:02:45: oczywiście to zobaczyć w kinie.

00:02:47: Ja zapraszam na pokaz o dziewczynie skaczącej przez czas, który będzie miał miejsce, dwudziestego ósmego września, o czternastej czterdziestipięć w Muranowie.

00:02:56: Ale zapraszam też tu dzień później, czwartego października o czternastej trzydzieści na Wilcze Dzieci, wtedy pojawię się przed tym filmem i troszkę o nim osobiście publiczności opowiem.

00:03:07: Natomiast teraz zapraszam na specjalny odcinek robiony we współpracy z Tauron Młodochoryzonty o Mamoruchosodzie, właśnie o twórcy tych dwóch filmów, bo jest to jeden z absolutnie najważniejszych twórców anime.

00:03:21: Jest to postać, której kilka filmów było w Polsce w regularnej dystrybu... dziewiczy dzieci Mirai i Bell.

00:03:31: Natomiast będziemy czekać też na najnowszy film tego reżysera, który niedługo się prawdopodobnie pojawi w kinach, czyli film Scarlet, który był pokazywany na festiwalu w Wenecji.

00:03:44: No i jest to twórca, który był też nominowany do Oscara właśnie za film Mirai i bardzo ważna, bardzo ciekawa postać.

00:03:51: No i co jest też jeszcze?

00:03:53: Nie bez znaczenia.

00:03:54: to mówi się o Mamoru Hosodzie, że jest to taki nowy hajał Miyazaki.

00:03:58: Troszeczkę od czasu jak Miyazaki pierwszy raz ogłosił, że wrusza na emeryturę, to szuka się w japońskiej kulturze i nie tylko takiego następcy, takiego kogoś, kto go trochę zdetronizuje, kto będzie młodszy i będzie takim nowym wielkim mistrzem, tworzącym też na własnych warunkach.

00:04:17: Makoto Shintai bywał taką właśnie postacią, tak o nim mówiono, a teraz bardzo często o kimś takim mówi się w kontekście właśnie Mamoru Hosody, zwłaszcza, że Hosoda ma troszkę napięku z Miyazaki, ma trochę z nim pewnych zaszłości i ona czasami wychodzą, zwłaszcza w niektórych publicznych wystąpieniach Hosody.

00:04:39: O tym oczywiście będę też mówił w dzisiejszym odcinku.

00:04:42: Zapraszam wobec tego niezwykle ciekawa opowieść, mam nadzieję, o pięknej i intrygującej twórczości Mamoru Hosody.

00:04:52: Mamoru Hosoda urodził się... i co jest ciekawe, urodził się w tym samym roku, w którym urodził się Goro Miyazaki, czyli syn Hayao Miyazaki'ego.

00:05:05: I myślę, że jeśli chodzi o te takie perturbacje między Miyazaki i Mahosodą, to też będzie miało pewne symboliczne znaczenie.

00:05:12: On jest w wieku dziecka Miyazaki'ego, jest w wieku w tym pokoleniu, które można nazwać dziećmi Miyazaki'ego.

00:05:20: No i był człowiekiem, który bardzo mocno zainteresował się ani... animacją już w młodym wieku.

00:05:26: I takie szczególne znaczenie, miał dla niego rok uniknięcień z roku.

00:05:31: Wtedy wszedł bardzo mocno w animację, zobaczył wiele rzeczy, które mu się strasznie spodobały.

00:05:37: Zarówno były to rzeczy, które po prostu sobie leciały jako seriale, ale też filmy kinowe.

00:05:44: Zainteresował się Galaxy Express Rintaro, czyli bardzo ważnego twórcy japońskiej animacji, trochę mniej może znanego w Polsce.

00:05:54: Bardzo mu się podobała Ania z Zielonego Wzgórza, wersja tworzona przez Isao Takahata.

00:06:00: I bardzo mu się też podobało oczywiście film Hayao Miyazaki, lub in.

00:06:03: trzeci zamek Kaliostro, czyli film, który był takim wejściem w pełnomatrażowe kino Hayao Miyazaki, a więc mamy tutaj i Takahatę, i Miyazaki jako takie ważne inspiracje, czyli już ci, którzy potem założą studio Ghibli i tam będą tworzyć swoje ważne filmy.

00:06:22: Co jeszcze ma znać?

00:06:22: raczenie to osoda.

00:06:26: bardzo zainteresował się anime robionym do kina, bo jak wiemy anime istnieje jako seriale, istnieje jako produkcję wideo, jako też streamingowe seriale w tym momencie, ale istnieją oczywiście też te anime, które są klasycznymi produkcjami kinowymi.

00:06:42: I właściwie od samego początku Hosoda czuł, że to jest to, co go interesuje, interesuje jego kino, interesuje jego tworzenie filmów pełnometrażowych, ponieważ one tworzą jakiś taki prawdziwie osobny świat, w który można wejść.

00:06:55: I właśnie filmy, które są takie samodzielnymi, krótkimi dziełami, krótkimi w sensie tworającemy dwie godziny, a nie seriami, które są niesamowicie długie, to jest coś w tym niesamowicie ciekawego.

00:07:07: Oczywiście poza filmami anime oglądał też filmy zachodnie, bardzo interesowało się z Spielbergiem, ale interesował się też europejskim kinem artystycznym i im był starszy, tym bardziej w nie wchodził.

00:07:19: I to wszystko sprawiło, że właśnie stwierdził, że jest jakaś magia w tej animacji, Jest też magia w kinie.

00:07:26: Jeśli łączyć jedno z drugim, to właśnie w tym takim odbiorze na wielkim ekranie i to jest coś, co go niesamowicie pociąga.

00:07:34: No i skoro tak się już bardzo tym zainteresował, to zaczął wchodzić trochę w ten świat animacji, zaczął sprawdzać jak on tak naprawdę powstaje i już podstawówce napisał esej, taki esej, który był zadany na zakończenie podstawówki.

00:07:49: Wszyscy, którzy kończyli tę szkołę, mieli coś do napisania i on napisał właśnie esej o Miyazaki, nie o tym jak Miyazaki tworzy.

00:07:58: tworzy swoje wczesne filmy.

00:07:59: Przede wszystkim właśnie pisał o zamku Kaliostro.

00:08:03: No i stopniowo zaczął się zastanawiać, co robić dalej, w jakiś sposób kierować swoją drogę w taki sposób, żeby zajmować się gdzieś kinem i to kinem animowanym.

00:08:16: Jednocześnie jeszcze zainteresował się tym, że Miyazaki jest twórcą tworzącym sposób klasyczny dla animatora.

00:08:23: To znaczy jest rysownikiem, jest kimś, kto sam umierysować tam umie animować, ale przyglądał się też i sa o Takahacie i tym jego wczesnym filmom, ponieważ dowiedział się o tym, że Takahata nie jest rysownikiem, jest reżyserem filmu animowanego, ale reżyserem nierysującym.

00:08:39: I w ten sposób myślał nad tym, co to właściwie znaczy być reżyserem animacji, że animacja to jest też poza rysunkiem, poza tym wszystkim, co z rysunkiem jest związane, to jest też po prostu film, to jest po prostu kino, to jest ruch kamery, to jest pewien język filmowy, który wcale nie musi istnieć tylko w obrębie rysunku i że trzeba mieć z tego pewną biegłość, żeby robić dobre animacje i że jednak nawet osoba nierysująca może tutaj narzucać pewien ton, kiedy tworzy animacje, no i to było dla niego niesamowicie inspirujące.

00:09:14: Skończył z jednej strony studia z malarstwa olejnego, czyli jest takim certyfikowanym artystał, z drugiej strony skończył też rozmaite kursy animacji, no i stopniowo zmierzał do tego, żeby te animacje zacząć zajmować się profesjonalnie i faktycznie pracował jako animator przy bardzo, bardzo wielu produkcjach.

00:09:33: Chciał dostać się do studia Ghibli przy Only Yesterday, czyli przy filmie i saotakahaty.

00:09:39: To jest zresztą film, który wydaje mi się będzie sporą inspiracją potem dla licznych dzieci.

00:09:44: Więcej o Only Yesterday opowiadam w swoim odcinku o twórczości saotakahaty.

00:09:49: Natomiast to był taki czas, kiedy Ghibli szukało trochę nowego na rybka, mogło szano, że poszukują pracowników, poszukują młodych ludzi, którzy będą mogli być animatorami.

00:10:00: Starał się taka hata dostać, ale ostatecznie nie udało się.

00:10:05: Natomiast znalazł pracę w firmie Toei, czyli tej największej, jakby najbardziej znanej firmie, która produkowała anime.

00:10:13: W tej zresztą filmie też zaczynali taka hata i Miyazaki.

00:10:18: No i tam imał się bardzo, bardzo różnych serii, bardzo różnych zajęć.

00:10:23: jako animator.

00:10:26: I w swojej karierze, kiedy uczył się tego, jak się robi animacje i gdzie pracował jako animator, pracował przy bardzo różnych seriach.

00:10:35: Pracował między innymi przy serii Digimon.

00:10:38: Pracował przy serii One Piece, której zresztą potem nakręci film pełnometrażowy.

00:10:43: Również nakręci taki film związany właśnie z Digimonem, który składa się z różnych epizodów połączonych w całość właśnie jako film kinowy.

00:10:51: Pracował przy Dragon Ballu.

00:10:53: Pracował przy... Sailor Moon, także przy bardzo, bardzo znanych produkcjach, ale oczywiście stopniowo coraz bardziej interesowało go to, żeby gdzieś brnąć do własnego kina, własnych filmów, które będą filmami autorskimi.

00:11:09: i z pewnością ten One Piece był tutaj bardzo znaczący, że udało mu się coś takiego zrobić.

00:11:15: Ale właśnie, te wszystkie rzeczy, o których dotychczas mówię, to są rzeczy powiązane ze znanymi seriami anime.

00:11:21: A jak już powiedziałem wcześniej, od czasu przez tą jego fascynację tymi filmami kinowymi z CDU, on miał takie idee fix, że on nie chce być takim typowym twórcą serii anime, on chce być właśnie reżyserem pełnometrażowych filmów kinowych.

00:11:37: I mało tego miał też taki pomysł, że chciałby... aby jego filmy były atrakcyjne też dla osób, które zupełnie nie interesują się anime, żeby to były filmy anime nie robione dla fanów anime.

00:11:53: I to jest, myślę, bardzo ciekawe i bardzo znaczące jeśli chodzi o to jakie miało podejście artystyczne i twórcze do swojego kina.

00:12:02: Ogromne znaczenie ma to, co wydarzyło się troszkę później, czyli na początku lat dwutysięcznych, kiedy Mamoru Hosoda już myślał o tym, żeby robić własne filmy i żeby robić kino niezależne, ale oczywiście związane z jakimś studiem i wydawało się przez chwilę, że stanie się nową ważną postacią w studiu Ghibli.

00:12:23: Opowiadałem w swoich odcinkach o Ghibli o tym, że ten czas drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, początku lat dwutysięcznych, to właśnie taki moment, kiedy wydawało się, że mnie za kimś pójdzie na emeryturę i że odda swoje miejsce trochę uczniom, trochę takim swoim następcą, że będzie mógł przekazać tę pałeczkę w sztafecie pokoleń.

00:12:44: No, okazało się, że to nie było takie proste, ponieważ m.in.

00:12:48: właśnie toż i o Suzuki, czyli producent z Ghibli, odnalazł gdzieś postać Mamoru Hosody jako człowieka, który pracuje w Toei, który robi tam bardzo ciekawe rzeczy i że będzie się... idealnie nadawał do tego, żeby wyreżyserować i stworzyć najnowszy film Studio Ghibli, czyli ruchomy zamek hauru, adaptacja znanej europejskiej powieści dla dzieci.

00:13:12: I wydawało się, że wszystko tutaj jest idealne, że oto człowiek, który wychowywał się na kinie Takahaty, na kinie Miyazaki, który kiedyś aplikował do Studio Ghibli, ale nie udało mu się do tego studia dostać.

00:13:24: Teraz złapał Pana Boga za nogi i będzie mógł w tym studio pracować i będzie mógł wyreżyserować od razu.

00:13:30: własny film.

00:13:30: Właśnie ruchamy zamek auru.

00:13:33: Niestety współpraca ze studiem Ghibli przy tym filmie była bardzo, bardzo problematyczna, bo z jednej strony wydawało się, że Mamoru Hosoda jest twórcą niezależnym, a to był człowiek, który miał już wtedy sporo własnych pomysłów i że będzie mógł zrobić ten film po swojemu, ale niestety gdzieś tam z zakadru można powiedzieć przez cały czas wtrącał się w różnego rodzaju kreatywne pomysły.

00:13:57: Hayao Miyazaki, jak mówił Hosoda po latach, miał takie poczucie, że niby Hajał Miyazaki jest na merturze, że niby on nie chce tego filmu robić, ale tak naprawdę ciągle kwestionował różne decyzje artystyczne Mamoru Hosody, przestał czas się wtrącał i w końcu Hosody miał takie poczucie, że być może Miyazaki chce zrobić własny film cudzymi rękami i że jest tutaj jakaś sytuacja, która jest fundamentalnie niefer.

00:14:27: Do tego jeszcze dochodziły też pewne reperkusje ze strony... i sałota kachaty, który miał pretensje co do pewnego rytmu i pewnej dyscypliny pracy.

00:14:36: Mamoruch Osody.

00:14:37: inaczej pracowało się już wtedy w Toei, inaczej pracowało się w Ghibli.

00:14:41: Te systemy pracy nie do końca były jak się okazało ze sobą kompatybilne.

00:14:45: No i Studio Ghibli znane było tak naprawdę z tego, choć to była taka tajemnica poliszynena.

00:14:50: Wszyscy o tym wiedzieli, ale nie mówili o tym głośno, że nie jest tam dobre miejsce do pracy, że to jest miejsce pełne trudnej atmosfery, że ci młodzi animatorzy są tam bardzo źle traktowani, że ta dyscyplina, której są poddawani, nawet jeśli bardzo wiele ich uczy, to potem jednak wychodzi się trochę... poobijanym z tego świata.

00:15:12: No i to właśnie spotkało bardzo mocno i bardzo dotkliwie Mamoru Hosode.

00:15:16: Hosoda ostatecznie stwierdził, że nie jest w stanie tego filmu tworzyć w ten sposób.

00:15:20: i to się też zbiegło z tym, że Hayao Miyazaki powrócił na stanowisko reżysera i zabrał ten film Hosodzie, mówiąc, że jednak on wyreżyseruje ruchomy zamek hauru.

00:15:32: No i w ten sposób skończyła się dość niezwykła, ale też przykra przygoda Mamoru Hosody z jego i wielkimi idolami.

00:15:42: No i to będzie miało swoje konsekwencje potem.

00:15:45: Co ciekawe wróci potem do Toei na jakiś czas, ale jednocześnie będzie wciąż szukał możliwości zrealizowania swojego własnego filmu.

00:15:56: I tak się stanie, że w dwa tysiące szóstym roku zrobi film o dziewczynie skaczącej przez czas, czyli film, który... Będzie do zobaczenia w ramach Tauron Młodychoryzonty.

00:16:09: No i to jest film bardzo, bardzo znaczący nie tylko dla Mamoru Hosody, ale też dla animacji japońskiej tamtego czasu, ponieważ to był taki już okres, kiedy troszeczkę otwierała się ta animacja na nowe nazwiska, na nowe światy.

00:16:22: Ten film został zrobiony dla studia Madhouse.

00:16:24: To jest studio znaczące, założone przez innego, czy współzałożone przez innego giganta i idola Mamoru Hosody, czyli przez Rintaro.

00:16:33: No i to był też studio, które jest ważne z powodu tego, że ona produkowało animację Satoshi kona, czyli takiej wielkiej ikony japońskiej animacji, jednego z najważniejszych obok miaz takiego twórców anime, już niestety Satoshi Kon nie żyje, no więc było to świetne miejsce do tego, żeby móc się rozwijać i żeby tam właśnie zrealizować swój taki własny samodzielny debiut.

00:16:57: Co ważne, o dziewczynie skaczącej przez czas.

00:17:01: to adaptacja książki, bardzo popularnej w Japonii książki, Yasukata Tsutsui, książka z w jesieńczość sześćdziesiątego siódmego roku o pewnej młodej dziewczynie, która odkrywa, że ma możliwość przeskakiwania wstecz.

00:17:16: w czasie, kiedy wydarzy się coś dramatycznego, coś czego ona tak naprawdę nie chce, żeby się wydarzyło, to może cofnąć czas o kilka momentów po to, żeby przeżyć to na nowo i móc naprawić własne błędy.

00:17:27: To będzie miało bardzo dramatyczne potem konsekwencje.

00:17:31: I to jest książka popularna na tyle, że ona miała kilka wersji fabularnych, filmowych, i z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a także kilka wersji Animowanych, miała też sequel, miała dalsze ciągi i jeszcze japońskie kino, japońska animacja będzie z pewnością do książki Tsutsui powracać.

00:17:52: I co ważne, wersja... Chosody nie jest po prostu adaptacją książki, tylko jest właśnie rodzajem sequela.

00:18:00: Mamy tutaj współczesne czasy, a nie lata sześćdziesiąte i mamy tutaj młodą dziewczynę żyjącą na prowincji, która odkrywa w sobie właśnie tę niezwykłą zdolność.

00:18:10: i ona w pewnym momencie pojawi się jej ciotka.

00:18:14: Ciotka, która zna te tajniki podróżowania przez czas i będzie ostrzegała troszkę naszą bohaterkę przed tym, żeby tego nie nadużywała.

00:18:23: I tą ciotką jest bohaterka właśnie oryginalnej powieści z sześćdziesiątego siedmego roku.

00:18:29: Teraz już jest starszą, dojrzałą kobietą.

00:18:32: A więc mamy tutaj sequel i przeniesienie tych dylematów, które się pojawiają w tamtej książce do nowej wersji.

00:18:41: I dlaczego ten film jest jeszcze znaczący?

00:18:42: Oczywiście tutaj pracowało mnóstwo osób, które były związane i ze studiem Ghibli i związane np.

00:18:49: z serialem, czy z serią Neon Genesis Evangelion.

00:18:52: Jeśli chodzi np.

00:18:53: do projekty postaci, to tutaj właśnie mamy animatora, który... przy tamtej serii pracował, więc już Mamoru Hosoda zebrał wokół siebie ludzi bardzo ciekawych.

00:19:04: Mamy tutaj już taką jego praktykę, którą będzie kontynuował w późniejszych filmach, to znaczy, żeby skoro jego tak interesuje tworzenie filmów anime, nie dla fanów anime, to zawsze przy swoich filmach zatrudnia także osoby, które na co dzień nie pracują przy animacji, albo nie pracują przy animacji japońskiej, np.

00:19:23: zatrudnia architektów, zatrudnia projektantów, kostiumów, że projektują po prostu realne kostiumy w życiu, a nie do animacji.

00:19:31: Albo zatrudnia animatorów z innych kręgów kulturowych, na przykład przy filmie Bell, zatrudni także animatorów z Disneya, tego amerykańskiego, oryginalnego Disneya, właśnie po to, żeby nadać swojemu filmowi jakieś spojrzenie, dodać do tego filmu jakieś spojrzenie z zewnątrz, dzięki temu on będzie jakoś ciekawy.

00:19:50: I co się jeszcze tutaj dzieje?

00:19:52: Otóż dziewczyna, o dziewczynie skaczącej przez czas, do kin w dwa tysiące szóstym roku.

00:19:57: Wydawało się, że jest to film mało znaczący, bo nie jest to produkcja jakoś bardzo wysoko budżetowa.

00:20:03: Jeśli będziecie ten film oglądać, to zobaczycie, że w warstwie animacyjnej czy warstwie rysunkowej nie jest ten film jeszcze tak bardzo bogaty.

00:20:11: Jest to co prawda produkcja kinowa, czyli taka, jak on zawsze Hosoda chciał robić, no ale z drugiej strony trochę ona ma jeszcze taki posmak serialowy.

00:20:20: Ma coś takiego serialu dla młodzieży bardziej niż z filmu kinowego, to... wynika jeszcze z takich ograniczeń budżetowych, że ten film nie był tak drogi jak by chciał, żeby reżyser by chciał, żeby był.

00:20:34: No ale to nie znaczy, że ten film nie stał się hitem i mimo tego, że początkowo miał ograniczone dystrybucje w stosunku do innych dużych produkcji animowanych tego czasu.

00:20:43: To jednak, kiedy wszedł do kin, to stał się hitem w ten sposób, że po prostu publiczności ten film się podobał i publiczność zaczęła sobie nawzajem opowiadać o tym, że warto zobaczyć o dziewczynie skaczącej przez czas.

00:20:56: I niespodziewanie ten film wygrał też większość ważnych nagród japońskich tego roku, zarówno nagród Japoński Akademii Filmowej, jak i nagród dla japońskich animacji.

00:21:08: I co jeszcze jest tutaj znacząco i bardzo symboliczne?

00:21:12: Wygrał ten film w wielu kategoriach z innym filmem animowanym japońskim, który w tym samym roku pojawił się w kinach, czyli wygrał z filmem opowieści z Jemio Morza, czyli wygrał z filmem Ghibli, z filmem Goromiya Zekiego, syna Hayomiya Zekiego, który urodził się w tym samym roku, w tym rodził się Mamoru Hosoda, a więc można powiedzieć, że w jakimś sensie... tym prawdziwym następcą Miyazaki'ego nie stał się jego biologiczny syn, ale właśnie ktoś inny, ktoś, kogo w sensie artystycznym Miyazaki wcześniej odrzucił i że wygrał też film Hosody w tamtym roku rywalizację z tym wielkim studiem Ghibli, taki underdog film, który nie był faworytem, który miał ograniczoną dystrybucję, potrafił wywalczyć swoje miejsce w japońskiej kinematografii.

00:21:58: No i to oczywiście sprawiło, że Hosoda nagle stał się ważny, nagle wszyscy na niego zaczęli patrzeć jako na takie ważne nazwisko, jako taką wielką nadzieję japońskiej animacji.

00:22:09: I jak sam dzisiaj mówi, paradoks polega na tym, że być może dzięki temu, że odrzucił go Hayao Miyazaki, że nie zrobił ruchomego zamku Haoru, to paradoksalnie dzięki temu uzyskał jakieś własne miejsce i mógł mówić własnym głosem i przebił się być może o wiele szybciej niż gdyby był po prostu częścią stajni gibli przez cały czas będąc w cieniu tych wielkich mistrzów tamtej czyli miazakiego i taka chaty.

00:22:36: O dziewczynie skaczącej przez czas.

00:22:38: to film, który z jednej strony łączy jakąś taką gatunkowość, jakiś taki koncept polegający właśnie na tym, że mamy tutaj możliwość przeskakiwania przez czas, jednocześnie z takim codziennym codzienne obyczajowością, takim codziennymi zwykłymi uczuciami młodych ludzi.

00:22:55: I to jest bardzo ciekawe, bo to jest coś, co będzie się pojawiać już zawsze w filmach Mamoru Hosody, czyli z jednej strony taki koncept, jakiś taki pomysł, który jest bardzo wymyślny i który często łączy się z fantastyką, z jakąś magią, z jakimś elementem też technologicznym albo baśniowym, a z drugiej strony mamy właśnie małe, codzienne życie.

00:23:18: Mały, codzienny świat, który jest pokazany tak naprawdę bardzo realistycznie, bardzo pięknie i bardzo naturalnie.

00:23:25: Te dwa koncepty, te dwie rzeczy będą się zawsze od tej pory w filmach Hosody łączyć.

00:23:31: Czasami będą się łączyć w sposób bardzo piękny, bardzo spójny, czasami w sposób trochę się gryzący moim zdaniem.

00:23:39: To już jest opinia słuchaczy, żeby ocenić, w której filmach jak to będzie wyglądać, ale jest to myślę bardzo ciekawe.

00:23:46: Ja osobiście jestem wielkim fanem tego, w jaki sposób Hosoda pokazuje tę codzienną rzeczywistość, w jaki sposób pokazuje... jest naprawdę mistrzem pokazywania takich zwykłych uczuć, rodzenia się jakiejś przyjaźni, towarzyskich sytuacji.

00:24:03: Jest oczywiście mistrzem, do tego dojdziemy później w pokazywaniu dzieci.

00:24:07: I już tutaj widać, że właśnie opowieść o przyjaźni, o naszej bohaterce, która ma swoich kumpli, o uczuciu, które się tutaj rodzi, nie rodzi, nie chce spojlować też, bo to jest bezspojlerowy odcinek, to tutaj będzie pokazane bardzo pięknie, a jednocześnie Hosoda potrafi... Łączyć coś bardzo lekkiego, taką właśnie rozrywkową, obyczajową anime z czymś bardzo poważnym.

00:24:32: Zazwyczaj w filmach Osody pojawia się jakiś bardzo poważny temat, bardzo trudny temat.

00:24:38: Choćby w dziewczynie z Kacączej przez czas, co zobaczycie już na samym początku filmu, no tutaj pojawia się temat śmierci.

00:24:44: Tutaj pojawia się temat tego, że ktoś wie o tym, że śmierć nadejdzie, czy może nadejść i wobec tej informacji wobec tej wiedzy, stara się jakoś ustawić świat wokół, jakoś inaczej żyć.

00:24:59: przez to, że wie, że ta śmierć gdzieś czycha.

00:25:02: I to jest bardzo ciekawe.

00:25:03: Jednocześnie jest to film, który bardzo pięknie pokazuje narodziny uczucia i pokazuje też coś takiego, że ponosimy jakoś odpowiedzialność za swoje czyny i że nie wszystko w życiu możemy zmienić.

00:25:14: A czasami, jeśli próbujemy coś zmienić i naprawić, to nie zauważamy tego, że coś innego możemy w tym momencie przestawić w taki sposób, że to będzie miało zupełnie inne konsekwencje.

00:25:24: Ciekawe moim zdaniem w tym filmie jest podejście do miłości.

00:25:28: niekoniecznie jest czymś, co jest nam przeznoczone, a raczej czymś, co rodzi się na skutek bardzo konkretnych okoliczności.

00:25:36: Muszą zajeść pewne wydarzenia, żeby jedna osoba i druga się do siebie zbliżyły i zaczęły coś do siebie czuć.

00:25:43: Jeśli te konkretne okoliczności, te wydarzenia nie zajdą, to być może między tymi osobami to uczucie się nie pojawi.

00:25:51: To jest coś, czego troszkę uczy się nasza bohaterka i czego my uczymy się razem z nią.

00:25:57: I ta młodość tutaj, to poszukiwanie właśnie jakichś uczuć, randkowanie też jest tutaj jakimś bardzo znaczącym elementem.

00:26:04: Bardzo pięknie i to wiele osób podkreśla, pokazuje... Chosoda też taką chęć zabawy.

00:26:13: Jedną z piękniejszych scen w dziewczynie skaczącej przez czas jest scenę karaokę, kiedy nasza bohaterka tak bardzo chce śpiewać jak najwięcej, że cofa czas po to, żeby móc śpiewać tych piosenek właśnie jak największą ilość, ale oczywiście podróże przez kakiwanie przez czas ma swój limit, ma to wszystko swój limit, ma to wszystko też limit związany z tym, że ponosi się odpowiedzialność za takie moce.

00:26:38: A jak to już będzie wszystko wyglądało, to zobaczycie.

00:26:40: Bardzo ciekawe, bardzo piękny film, którego właśnie dla mnie taka mała obyczajowość stanowi największą wartość.

00:26:50: Jest to też taki film, w którym mamy piękne sceny, kiedy bohaterka płacze.

00:26:55: To znaczy łzy.

00:26:56: Trochę jak w filmach Davida Lyncha, pojawiają się wtedy, kiedy bohaterowie czują jakąś bezcinność i odkrywają jakąś prawdy, osobie i oświecie wokół.

00:27:05: I tutaj będzie kilka takich scen, kiedy bohaterka wpada w płacz i coś dzięki temu, jakąś mądrość w tym momencie zeskuje i to będzie powracać w kolejnych filmach.

00:27:14: W prawie każdą filmie Mamoru Hosody, ktoś będzie... i mamy tutaj jeszcze jeden lejd motyw, który pojawia się w niemal każdym filmie tego reżysera, to znaczy mamy tutaj wątek chmur.

00:27:26: Bardzo Mamoru Hosoda lubi pokazywać chmury.

00:27:29: Chmury są ogromnie znaczące, pojawiają się w ważnych momentach gdzieś dla akcji danego filmu i one tutaj także są.

00:27:38: i one także nie przypadkiem pojawiają się na okładce tego odcinka audiowizualnego.

00:27:45: Film okazuje się hitem i okazuje się, że... bardzo się podoba.

00:27:52: No i to oczywiście sprawia, że Hosoda dostaje możliwość nakręcenia kolejnych filmów.

00:27:59: I wraz ze swoim scenarzy, wraz z Satoko Okuderą, czyli scenarzystką, z którą współtworzył o dziewczynie skaczącej przez czas, tworzy kolejny film Summer Wars, gry letnie, czy wojn letnie.

00:28:14: Film, który dystrybuowany już był przez Warner Bros.

00:28:17: Japan, również zrobiony był dla Wytwórny Madhouse.

00:28:19: ale to już była dużo droższa produkcja.

00:28:21: i co ważne Hosoda dostał tutaj możliwość zrobienia czegoś, co nie jest adaptacją, czyli zrobienia filmu, który jest całkowicie autorską własną produkcją.

00:28:32: i Summer Wars to film, który jeszcze bardziej łączy pewną fantastyczną... ze sferą codziennej obyczajowości.

00:28:41: i wydaje mi się, że jest to film niezwykle ciekawy, który ma bardzo piękne, bardzo ciekawe i poruszające momenty, a jednocześnie tutaj moim zdaniem ta warstwa fantastyczna z warstwą realistyczną nie zawsze się zgrywa, ale jednocześnie można myślę powiedzieć, że Summer Worlds to taki film, który stanowi rodzaj matrycy dla jego późniejszych pomysłów.

00:29:04: Bardzo wiele rzeczy, które w Summer Worlds się pojawia, potem będzie jakoś rozwijanych i będzie też bardziej mążę spójnie ze sobą łączonych.

00:29:14: Ale do tego jeszcze dojdziemy, co nie znaczy, że nie jest to film, którego nie warto oglądać, zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie, że Summer World to jest te dwa tysiące dziewiąty rok.

00:29:24: Jest to film, który zapowiada już bardzo wiele rzeczy związanych z rzeczywistością cyfrową, o których tak naprawdę mówimy dopiero dzisiaj, a nie mówiliśmy jeszcze tego w dwa tysiące dziewiątym roku.

00:29:36: Mało tego w Summer Wars pojawia się wątek katastrofy ekologicznej, właściwie katastrofy, czy groźby katastrofy nuklearnych elektrowni.

00:29:47: Jak wiemy, dwa lata później, w dwa tysiące jedenastem, faktycznie dojdzie do katastrofy Fukushima i także pod tym względem jest to film jakoś zaskakująco proroczy.

00:29:56: Jakoś... Okazuje się, że Hosoda ma taką umiejętność przewidywania pewnych rzeczy, czucia pewnych napięć i problemów społecznych, które w jakiś taki nieoczywisty sposób pojawiają się w jego kinie.

00:30:09: Summer World to film, w którym z jednej strony mamy opowieść o czymś rodzaju medium społecznościowego, takie medium społecznościowe, czyli kraina, w której ludzie żyją poprzez swoje awatary.

00:30:20: I to był taki czas, kiedy jeszcze wierzono, że w internecie każdy będzie miał swojego awatary, i będzie tam kimś innym, no i on tworzy właśnie bardzo ciekawie wizualnie, zresztą pokazany taki świat, a z drugiej strony mamy coś kompletnie, kompletnie przeciwnego, coś kompletnie kontrastowego, czyli bardzo tradycyjną wiejską Japonię.

00:30:42: I to jest ciekawa opowieść o tym, jak japońskie społeczeństwo łączy w sobie te bardzo wielkie inklinacje do nowoczesności do świata cyfrowego i futurystycznego, a jednocześnie jest przywiązane do swojej tradycji.

00:30:54: To jest to powieść o rodzinie, I myślę, że ta warstwa rodzinna jest tutaj najciekawsza, bo jest to opowieść o rodzinie, która jednocześnie daje siłę, a jednocześnie jest problematyczna, trudna, niełatwa, gdzie w tej rodzinie dzieje się mnóstwo konfliktów.

00:31:08: I takim konceptem, który był naczelnym dla tego filmu, był taki pomysł, co by było, jeśli rodzina jest rodzajem zbiorowego superbohatera, który jest w stanie uratować świat.

00:31:19: No i mamy tutaj właśnie pewne zagrożenie.

00:31:21: To zagrożenie jest związane z tym cyfrowym światem tego medium społecznościowego, ale zarazem mamy tutaj bohaterkę, która wraca do swoich rodzinnych stron, gdzie ma dziewięćdziesięcioletnią babcie.

00:31:33: Ta babcia będzie miała urodziny i przywozi ze sobą pewnego chłopaka, którego trochę wmanewrowuje w tę uroczystość rodzinną i kłamie, że on jest jej partnerem życiowym.

00:31:43: On nie wie o tym, że ona za takiego będzie go uważać, czy tak go będzie przedstawiać.

00:31:49: No i to jest początek różnego rodzaju... i tak jak mówię, nie wszystko w tym filmie ze sobą się spina.

00:31:56: ale na pewno pokazanie tej rodziny, pokazania takiej codzienności, takich rodzinnych niesnasków, właśnie taka codzienna rzeczywistość to jest coś, co jest bardzo, co bardzo potrafi robić Mamoru Hosoda i myślę, że też w takiej epizodycznej narracji, to jest coś, co powróci w jego późniejszych filmach, czyli że te filmy składają się jakby z takich segmentów, które opowiadają o różnych rzeczach i nie mają takiej prostej, linearnej narracji, to jest coś, czego on się nauczył trochę właśnie od Isao Takahaty.

00:32:25: i co będzie też kontynuował w przyszłych filmach.

00:32:29: Bardzo ciekawa refleksja, która też bazuje na jego prywatnym życiu.

00:32:34: I to jest coś, o co warto powiedzieć, że wszystkie filmy Mamoru Hosody są bardzo sinie związane z jego prywatnym życiem.

00:32:41: To jest tak, że to jest facet, który dojrzewa, który przeżywa jakieś kolejne etapy swojego życia i próbuje je w jakiś sposób przekształcać na swoje kolejne filmy.

00:32:50: O dziewczynie skaczącej przez czas.

00:32:53: to jeszcze film o randkowaniu.

00:32:54: o poznawaniu siebie nawzajem, o wchodzeniu w jakieś poważniejsze dorosłe uczucia, których wcześniej się unikało i jakie są konsekwencje też tego unikania i kiedy wreszcie będzie się na te głębsze uczucia gotowym czy gotową.

00:33:07: Natomiast Summer Wars to film, który był związany z sytuacją, kiedy Hosoda poznał swoją żonę i poznał jej rodzinę.

00:33:15: i ta jej rodzina była bardzo specyficzna.

00:33:19: I była zupełnie inna niż to, do czego on był przyzwyczajony i czuł się czasem w niej obco.

00:33:23: I to właśnie była pewna refleksja związana z tym, co pojawia się w tym filmie i kwestia rodziny.

00:33:29: Kwestia dziedzictwa, które się ma w rodzinie.

00:33:32: Kwestia tego na jej rodzina jest spójnym organizmem, który razem działa, a na ile niekoniecznie i na ile.

00:33:37: powinna się uczyć też tego, że nie wszystko musi być takie w niej zbite i bardzo jakby twardo działające razem, to jest coś, co także w kolejnym filmie powróciło.

00:33:49: No bo kolejny film to już wilcze dzieci.

00:33:52: To dwa tysiące dwunasty rok i co jest ważne to już jest moment w którym jest tak znaczącą postacią Mamoru Hosoda, bo Summer Wars okazuje się sporym hitem właśnie dystrobowany przez już japońskie Warner Bros, że Hosoda wraz z przyjaciółmi zakłada własne studio.

00:34:13: własne studio, które nazywa się Studio Cheese'u, to jest studio, w którym tworzy filmy do dzisiaj i które daje mu ogromną wolność.

00:34:21: Właśnie tworzenia.

00:34:21: wolność filmów kinowych.

00:34:23: nie musi tutaj tworzyć żadnych seriali, żadnych rzeczy związanych z jakimiś anime Franczuzami, tylko ma pełną niezależność i może sobie tworzyć te filmy według własnego warsztatu, według tego, jak on czuje, że filmy tworzyć się powinno.

00:34:37: I jedną z jego takich metod twórczych, poza tym, że mówiłem, że Ruby lubi zatrudniać ludzi z bardzo różnych sfer, niekoniecznie ludzi związanych bezpośrednio z animacją, no to tam.

00:34:47: kolejną sferą jest to, że on stawia na zespołowe działanie, stara się unikać takiego dyktatorskiego podejścia, które było charakterystyczne dla studia Ghibli i daje też wolność animatorom, polegającą na tym i to nie jest takie oczywiste w pracy w studiach japońskiej animacji, że każdy animator czy grupa animatorów ma własną postać.

00:35:09: której są przywiązani i którą prowadzą przez cały film.

00:35:12: Zazwyczaj jest tak w japońskiej animacji studyjnej, że po prostu grup animatorów zajmuje się tą sceną, a potem tą sceną, a potem tą sceną i pracujący oczywiście nad projektami postaci, które zostały przez kogoś wcześniej stworzone.

00:35:25: Natomiast tutaj stwierdził Hosoda, że jeden animator, czy kilku animatorów powinni być, jak prowadzą już jakąś postać na początku i ją animują, to powinni animować tę właśnie postać cały czas przez cały film.

00:35:39: Ponieważ animacja jest rodzajem aktorstwa, poprzez to, jak animowana jest dana postać, to jest jakby rodzaj gry jej mimika i sposób ruszania się, wobec czego... Przez cały film te sami ludzie powinni te samą postać prowadzić.

00:35:54: Faktycznie myślę, że z tego coś się rodzi bardzo ciekawego, że taka naturalność tego, jak zachowują się bohaterowie i bohaterki w filmach Hosody, bierze się właśnie z tego i to będzie bardzo mocno czuć w tym debiutanckim filmie Hosody, zrobiłem dla studia cheese'u, czyli właśnie w wilczych dzieciach.

00:36:11: Od razu muszę powiedzieć, że bardzo, bardzo zapraszam na seans.

00:36:15: Ja będę więcej trochę o tym filmie wtedy mówił.

00:36:17: Natomiast jest to jeden z... dla mnie najlepszych filmów mała rochosady.

00:36:21: Jest to film, który zyskuje z każdym oglądaniem, który był w polskich kinach, ale nawet jeśli go widzieliście, to myślę, że warto go zobaczyć, bo też inaczej się go odbiera, kiedy jest się troszkę starszą osobą.

00:36:34: I jest to film, który bardzo pięknie łączy tę warstwę baśniową z warstwą realistyczną.

00:36:42: I co my tu właściwie mamy?

00:36:44: Mamy opowieść o pewnej kobiecie, która poznaje Wilko Łaka.

00:36:49: I w związku z tego wilkułaka, z tym wilkułakiem rodzą się dzieci.

00:36:53: No i te dzieci są częściowo wilkami, a częściowo ludźmi.

00:36:58: Wilkołak!

00:36:59: Potem ma swoje perturbacje i to sprawia, że nasza bohaterka zostaje samotną matką, samotnym człowiekiem, który będzie opiekował się małymi dziećmi, które są powielkami po ludźmi.

00:37:11: I tak właściwie zaczyna się punkt wyjścia tego filmu, który będzie bardzo dramatyczną, ale bardzo piękną opowieścią o dojrzewaniu matki do tego jakie są jej dzieci i też oczywiście po prostu o dojrzewaniu tych dzieci.

00:37:25: Mówiłem Wam przy okazji poprzedniego filmu, że filmy Hosody są bardzo silnie powiązane z jego życiem osobistym.

00:37:33: i tak jak wtedy on poznał swoją żonę i wszedł do jej rodziny i o tym robił Summer Wars, to tutaj mamy sytuacja, w której coraz więcej jego bliskich znajomych miało własne dzieci.

00:37:43: To jeszcze nie jest sytuacja, w której on sam ma dziecko, natomiast zauważył Bo uważał to, że różni przyjaciele mają dzieci, jak bardzo różne osoby na swoje dzieci reagują, jak bardzo różne wyzwania.

00:37:57: te dzieci rodzą.

00:37:59: I stąd właśnie wymyślił, żeby w formie takiej baśniowej opowiedzieć o tym, jakie wyzwania niesie za sobą rodzicielstwo.

00:38:11: I jest to film pełen takiego ogromnego szacunku do tego, jak delikatną płaszczyzną życia jest rodzicielstwo.

00:38:18: Mamy tutaj jeszcze tą dramatyczną sytuację tej samotnej matki, która wyjeżdża z dziećmi na wieś.

00:38:23: I to życie na wsi, życie takie blisko natury jest też bardzo zna... Myślę, że tutaj mamy taki duży segment rolniczy, w którym będziemy mieli opowieść o tym, jak sadzić odpowiednio rośliny, żeby one urosły, w czym też metaforyzuje się jakość opowieść o wychowywaniu dzieci.

00:38:42: Mamy tutaj społeczność tej wsi japońskiej, która będzie się zbliżać stopniowo do naszej bohaterki.

00:38:48: I to bardzo przypomina właśnie ony Jester Deisa o Takahatę, czyli film, do którego... aplikował jakby Mamoru Hosoda i nie został do niego przyjęty, ale tam też właśnie mamy taką opowieść o wiejskim kolektywie i o życiu w ten sposób.

00:39:03: I tutaj bardzo pięknie to jest wszystko zrealizowane.

00:39:06: Ale oczywiście te dzieci dorastające mają coraz więcej problemów ze swoją naturą, ponieważ nie wiedzą, czy chcą być wilkami, czy chcą być ludźmi.

00:39:16: To będzie się bardzo różnie rozwijać.

00:39:18: Myślę, że jeśli bardzo wiele osób twierdzi, że... Nie tylko to nawiązanie do taka chaty w tym filmie jest znaczące jeśli chodzi o ghibli, ponieważ cały ten film ze wszystkich filmów Hosody najbardziej przypomina ghibli.

00:39:29: Jeśli ktoś jest fanem ghibli i chciałby wejść w świat Hosody, to może warto zacząć od wilczych dzieci.

00:39:35: Bo jest to film, który trochę przypomina filmy taka chaty, ale przypomina też mojego sąsiada Totoro.

00:39:42: Taka naturalność, z jaką mamy pokazane bawiące się małe dzieci, zwłaszcza tą dziewczynkę, która jest niesamowicie żywa i która się cieszy tym swoim wilczym.

00:39:50: z opetytem na przygody, na zabawy, na bieganie, a z drugiej strony mamy chłopca introwertycznego, wycofanego, któremu wydaje się na początku, że ta wilcza natura jest obca, to też jest tutaj bardzo pięknie pokazane z taką dużą delikatnością, ale potem, kiedy dzieci będą dorastać, to wszystko będzie się coraz bardziej komplikować.

00:40:12: I niezwykło jest moim zdaniem to, że w tym filmie tak pięknie współpracuje to, co nie do końca działało w Summer Worlds, czyli współpracuje warstwa fantastyczna z wartą realistyczną.

00:40:22: Bardzo one spójnie ze sobą tutaj grają.

00:40:25: I że naprawdę wydaje mi się w sposób niezwykły, ta metafora w wilczej natury, działa tutaj jako coś bardzo, bardzo pojemnego, ale bardzo prawdziwego, bardzo życiowego, bo z jednej strony jest to w ogóle film o tym, jak bardzo człowiek jest blisko natury, a jak blisko jest kultury i jak te dwie rzeczy z nim ze sobą walczą.

00:40:45: Jest to opowieść o tym, że natura każdego człowieka jest jakoś dwoiste i trzeba to zaakceptować.

00:40:52: Jest to opowieść o rodzinie, która niesie ze sobą jakieś dziedzictwo, bo mamy przecież tutaj to wilcze dziedzictwo i ludzkie dziedzictwo.

00:41:00: Te dziedzictwa są ze sobą sprzeczne pod wieloma względami i że rodzina... Przeszłość, przodkowie z jednej strony niosą coś, co jest dla nas ważne i teraz możemy to przyjąć, ale możemy też albo nawet musimy czasami część tego dziedzictwa odrzucić.

00:41:16: To jest wybór każdego z nas, więc jaka opowieść o dojrzewaniu.

00:41:19: to jest bardzo piękne, ale ja polecam ten film dla całych rodzin, ponieważ wydaje mi się, że przede wszystkim ten film... Jak rzadko, który film, który mówi o dzieciach, mówi coś bardzo ważnego, to znaczy, że dzieci nie są przedłużeniem rodziców, że dzieci i ta licza metafora tutaj niesamowicie działa, kiedy ten film o tym opowiada, że między rodzicami a dziećmi jest bardzo bliska więź, ale jednocześnie jest pewne obcość, obcość, której nie da się wyrogować.

00:41:48: Dzieci mają w sobie coś, co jest bardzo dalekie od tego... jak widzą jej rodzice i że rodzice muszą się na uczyć to akceptować.

00:41:59: Jakaś ufności w autonomiczność dzieciu, że w dziecku będzie zawsze jakaś część której rodzic nigdy nie zrozumie, która wydaje się z jakiegoś innego świata, która wydaje się nie do opanowania.

00:42:11: i to jest trudne i trzeba gdzieś uczyć dzieci odpowiedzialności, żeby... nad tą obcością panować, ale gdzieś, żeby naprawdę rodziły się porozumienie, trzeba to akceptować.

00:42:21: To jest trudne akceptowanie.

00:42:23: Ale bardzo, bardzo ona jest tutaj ładnie za pomocą bardzo różnych scen ukazane.

00:42:28: Nie będę właśnie o tych scen się odwoływał po to, żeby za bardzo nie spojlować, co w tym filmie będzie się działo, ale dla mnie, w licze dzieci, są jednym z takich najbardziej spełnionych filmów.

00:42:38: Nie tylko mam o rochosody, ale w ogóle jednym z najbardziej spełnionych filmów anime.

00:42:43: ostatniego, ostatniego ćwierćwiecza, więc myślę, że warto go zobaczyć.

00:42:49: No i oczywiście znowu tutaj mamy chmury i znowu mamy tutaj bardzo wiele ciekawych rzeczy, które są charakterystyczne dla Hosody, a potem mamy kolejny film, czyli chłopca i bestied, Boy and the Beast.

00:43:04: Wydaje mi się, że ten film w jakimś sensie koresponduje już z ostatnim, jak na razie, pokazywanym szerokowki na chwilę Hosody.

00:43:12: czyli bel, bo chłopiec i bestia, bel, czyli piękna i w bel pojawia się też wątek bestii, a więc mamy dwa różne podejścia do opowieści u pięknej bestii, dwa podejścia, które są bardzo różne, ponieważ chłopiec i bestia podchodzi do tematu chłopcości, czy chłopackości, czy chłopięcości, czy męskości rodzącej się, a bel bardziej mówi o kobiecości, dziewczęcości.

00:43:35: I piękna i bestia.

00:43:37: to jest w ogóle bardzo ważny film dla Hosody, ponieważ kiedy on zaczynał swoją przygodę z animacją, To na początku lat dziewięćdziesiątych.

00:43:42: w pewnym momencie miał taki kryzys, takie poczucie wypalenia i żon, nic w tym świecie nie osiągnie.

00:43:47: i to, co go... Wstrzymało od poddania się było obejrzenie właśnie filmu Disneya Pięknej Bestia, który wtedy był wielkim hitem i też takim powrotem wytwórnić Disneya do formy.

00:43:57: I wtedy zobaczył Hosoda, że w tej animowanej formie naprawdę jeszcze wiele można zrobić i warto jej tak łatwo nie porzucać.

00:44:05: No i Chłopiec i Bestia to jest też film, który dzieje się na dwóch płaszczyznach, czyli na płaszczyźnie fantastycznej, gdzie mamy świat takich bestii.

00:44:13: I mamy tutaj osieroconego chłopca, którego porzucił kiedyś ojciec, i któremu właśnie zmarła matka, i który ma dziurę w sercu z tego powodu, i który trafia do tego fantastycznego świata.

00:44:24: Trochę jak z Pryty the Way, tak naprawdę, trafia, tylko tutaj mamy chłopca, a nie dziewczynka.

00:44:29: No i w tym świecie mamy pewne dwie bestie, które walczą o to, która stanie się następcą pewnego Boga, który już odchodzi ze swojej roli.

00:44:40: Ta walka jest bardzo ważna, ponieważ każdy z tych kandydatów na tego Boga potrzebuje mieć ucznia.

00:44:45: I ponieważ nauczyciel naszego bohatera jest uważany za takiego obiboka i kogoś, kto nie do końca potrafi coś osiągnąć, no to on trafia do świata ludzkiego po to, żeby tam swojego ucznia znaleźć.

00:44:56: I w ten sposób nasz bohater w tym fantastycznym, bestialskim świecie będzie uczył się walki i będzie wspierał swojego mistrza, by ten wygrał ten wielki pojedynek.

00:45:07: I to jest to powieść o odwadze, o poświęceniu.

00:45:10: Jest to to, że powieść o różnych rzeczach związanych z którymi trzeba się nauczyć żyć, nauczyć się oswajać.

00:45:17: Jest to film, w którym mamy opowieść o relacji nauczyciel uczeń.

00:45:23: ta bardzo ciekawie.

00:45:24: ten film pokazuje, że czasami ci, którzy są mędrcami w jakichś dziedzinach, w innych sytuacjach są niezbyt mądrzy, są głupcami, a czasami ludzie, którzy w pewnych sytuacjach uchodzą za głupców, w innych mogą być bardzo mądrzy.

00:45:38: Nie jest to może film, w którym znowu, tak jak w Summer Wars trochę, ta warstwa fantastyczna idealnie się spina z tą warstwą realistyczną, ale na pewno jest to film bardzo spektakularny i na pewno też film, z którego wiele można się nauczyć, no i oczywiście wtedy już że Hosoda miał swoje dziecko, już miał małego synka i zaczął bardzo wiele myśleć na temat ojcostwa.

00:45:59: Na temat tego, co to znaczy być ojcem, co to znaczy mieć syna, jak te relacje przebiegają i jak bardzo to jest trudne czasami i też jak to, co ojcowie dają swoim synom, będzie miało potem konsekwencje w ich dalszym życiu.

00:46:20: No i mamy kolejny film zrobiony dla studia cheese'u, co ważne, czyli film Mirai, przy czym zanim do niego przejdę, to jeszcze powiem, że bardzo ważne, że chłopiec i bestia jest pierwszym filmem Hosody, do którego napisał scenariusz całkowicie samodzielnie.

00:46:35: Więc już tutaj nie ma pomocy Satoku Okudery, tylko działa sam, już do końca przynajmniej do teraz będzie pisał swoje wszystkie filmy.

00:46:45: Mirai to film, który miał premiery w twojej tysiące osiemnastym roku.

00:46:50: Jest to film, który jak na razie jest jedyną w karierze Hosody nominacją do Oscara.

00:46:57: To jest film, który został tak bardzo doceniony i tak bardzo zauważony, że zyskał nominację.

00:47:02: No i to pokazało, że to jest naprawdę ważny gracz, że to jest naprawdę ważna postać w japońskiej animacji i że to być może naprawdę właśnie on będzie tym, który będzie następcą Miyazaki'ego.

00:47:15: Może jego kolejne filmy nie były tak wielkimi sukcesami kasowymi i komercyjnymi, ale artystycznymi na pewno.

00:47:21: I że właśnie to jest ktoś, kto potrafi w ciekawy sposób opowiadać o ważnych rzeczach, wykorzystując do tego język animacji.

00:47:29: Ja jeszcze tylko powiem, jeśli chodzi o ten język animacji, że już w wilczych dzieciach bardzo pięknie widać, jak faktycznie Hosoda operuje takimi czysto filmowymi środkami, nie tylko animacyjnymi, jaką pięknie czasami w sytuacjach delikatności, w sytuacjach zawstydzenia, w sytuacjach wyciszenia czy smutku operuje kamerą.

00:47:49: która czasami oddala się od bohaterów, kiedy przeżywają coś zbyt trudnego, żebyśmy byli zbyt blisko nich.

00:47:55: I w tym właśnie odbija się to myślenie o kinie animowanym, którego nauczył się od taka haty, że animacja to nie tylko rysunek, to nie tylko to, co dzieje się w rysunku, ale też to po prostu film.

00:48:04: który wymaga użycia takich typowych środków charakterystycznych dla języka filmowego, także aktorskiego.

00:48:12: Przy okazji Mirai już tutaj miał Hosoda własne dziecko i przyglądał się też tym dzieciom dorastającym swoich znajomych i zauważył, że czasami bardzo trudną sytuacją dla dziecka jest moment, w którym dziecko będzie miało rodzeństwo.

00:48:28: że pojawienie się młodszego rodzeństwa sprawia, że to dziecko, które jest bardzo egocentryczne, które bardzo jest przywiązane do tego, że wszystko jest wokół niego, dla niego, że to jest bardzo trudne.

00:48:39: Mirai to jest... bohater, który w pewnym momencie odkryje, że będzie miał siostrzyczkę i na początku wydaje się, że wszystko jest bardzo pięknie do niej dopasowane, że on będzie bardzo o nią dbał i będzie bardzo odpowiedzialny, ma bzikę na punkcie pociągów, zbiera zabawki pociągi i właśnie, że w ten sposób dla niej on też jest gotów się poświęcić.

00:49:03: Ale kiedy pojawia się nasza mała bohaterka na świecie, kiedy już przychodzi do domu, to dla naszego bohatera jest to bardzo trudne.

00:49:10: I znowu jest to film, w którym mamy dwie warstwy.

00:49:13: Znowu mamy warstwę baśniową i warstwę realistyczną.

00:49:17: I znowu, tak jak w Summer World, czyli jak w chłopcu i Bestie, one dzieją się jakby w dwóch płaszczyznach.

00:49:23: Z jednej strony mamy to realistyczne rzucie rodziny, a z drugiej strony mamy świat wyobraźni, do którego przenosimy się wraz z naszym bohaterem.

00:49:33: Okazuje się, że czasami, kiedy nasz bohater nie potrafi znieść tego, co się dzieje, kiedy ma zbyt duże emocji w sobie, gniewu, złości, wstydu, to wtedy potrzebuje przenieść się do tego świata imaginacji, w którym pomaga mu jego pies, w którym pomagają mu różne inne rzeczy, w pewnym momencie też pociągi, które tak lubi, będą miały znaczenie i za pomocą tego świata fantazji będzie mu trochę lepiej zrozumieć ten świat swojej rodzinnej codzienności.

00:50:02: od Summer Wars, gdzie ta opowieść fantastyczna, super bohaterska, czuciąca się w świecie internetu, w jakimś sensie była metaforą tego, co dzieje się wewnątrz bohaterów.

00:50:13: Była taką opowieścią ich przeżyciach wewnętrznych.

00:50:16: Tutaj będzie coś podobnego.

00:50:18: Ale mamy tutaj naprawdę pięknie opowiedzianą historię chłopca, który dojrzewa do tego, że do miłości do swojej młodszej siostry, dojrzewa do tego, żeby być zaniem odpowiedzialnym, dojrzewa do tego, że nie jest centrum świata, że nie wszystko jest wokół niego i będzie dojrzewał do tego w sposób czasami bardzo dramatyczny.

00:50:36: W pewnym momencie będzie uczył się tego, że będzie musiał się w jakiś sposób też poświęcić i że jesteśmy też częścią właśnie jakiejś większej całości.

00:50:48: jest tą większą całością rodzina.

00:50:50: Bardzo pięknie w tym filmie są też pokazane trudności wychowawczo.

00:50:52: Znowu mamy tych rodziców, którzy nie do końca sobie radzą, którzy są zmęczeni tymi małym dziećmi.

00:50:57: Te małe dzieci znowu pokazane z taką niezwykłą naturalnością są naprawdę, czasami wykańczające, wykańczające też dla widzów.

00:51:04: Czasami, myślę, też mamy dość ich takiego nadmiaru, ale jest w tym filmie wielki szacunek dla dzieci.

00:51:10: W ogóle w filmach Hosody jest taki wielki szacunek dla tych młodych bohaterów i myślę, że to jest coś, co też jest ważne.

00:51:17: czy Chosoda bardzo często podkreśla, że filmy Hayao Miyazaki są bardzo takie paternalistyczne w tym względzie, że to jest taka patriarcha, to jest taki starszy mężczyzna, który nas trochę poucza.

00:51:29: Natomiast on w swoich filmach nie chciałby nigdy nas pouczać, on nigdy nie mówi o niczym z perspektywy mędrca, który już coś wie.

00:51:37: Tylko z perspektywy kogoś, kto przeżywał jakieś doświadczenie i dzieli się tym doświadczeniem i w ten sposób i przekłada to jakby na sztukę, przekłada to na swoje... na swoje filmy.

00:51:48: i razem zapraszono nas ten sposób do dyskusji nad tym, co widzimy.

00:51:52: Bardzo często powtarza Hosada, że chciałby, żeby Mirai to był film dla wszystkich, którzy mają jakiś związek z dziećmi i z dzieciństwem.

00:51:58: To znaczy, żeby to był film dla dzieci, które mogą się z niego coś nauczyć i mogą przeżyć jakąś radość z małymi bohaterami.

00:52:04: Żeby to był film dla dorosłych, dla rodziców, którzy spojrzą trochę inaczej na swojej rodzicielstwo.

00:52:10: Ale żeby to był też film dla braci, sióstr i każde właśnie, tak samo zresztą było przy liczszych dzieciach, każde z własnej perspektywy coś innego troszkę z tej historii wyciągnie.

00:52:20: Dla mnie osobiście Mirai oraz licze dzieci to są dwa najlepsze filmy.

00:52:26: Mamoro Hosody, najbardziej spełnione artystycznie, najpiękniejszą, najbardziej oddziałujące emocjonalnie i gdzie te jego różne pomysły, czasami bardzo szalone, najpięknie się łączą.

00:52:37: No i dochodzimy do końcówki, czyli dochodzimy do dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku.

00:52:41: To już jest czas, kiedy po Mirai i po nominacji do Oscara naprawdę Hosoda staje się gigantem i z wielką niecierpliwością wszyscy czekają na jego nowy film.

00:52:51: Wiadomo było, że to będzie Bell, że to jest film, który z jednej strony nawiązuje z nawódu pięknej i bestii, ale już tak bardziej dosłownie.

00:52:59: I że jest to film, który będzie bardzo mocno zakorzeniony w japońskiej popkulturze, bardzo mocno zakorzeniony w kulturze cyfrowej.

00:53:06: i będzie ten film starał się mówić coś ważnego o świecie, który jest wokół.

00:53:11: To był film bardzo drogi, film spektakularny i film, który także doczekał się polskiej dystrybucji.

00:53:17: I znowu mamy tutaj wirtualną przestrzeń.

00:53:20: Powraca po wielu latach od czasu Summer Wars do świata wirtualnego Mamoru Hosoda.

00:53:28: Już wtedy przewidział to, jak bardzo sztuczna inteligencja i świat mediów społecznych będzie miał znaczenie.

00:53:35: i że on nie jest czymś osobnym od świata codziennego, tylko jest jakoś z nim bardzo mocno połączony i na niego wpływa.

00:53:43: No to w BEL to jest też bardzo mocno pokazane.

00:53:45: W BEL mamy pewną sieć, takie rodzaj medium społecznościowe, w którym też istniejemy jako własne awatary, ale co ważne nie jako ktoś inny, ale jako lepsza wersja siebie.

00:53:59: Hosoda mówi, że po latach zauważył, że wbrew temu co kiedyś mówiono o internecie, internet już nie służy żebyśmy w nim byli kimś innym, tylko właśnie jesteśmy taką hiperbolizacją samych siebie.

00:54:12: Jesteśmy sobą tylko bardziej.

00:54:14: Powiększamy jakieś cechy, które są dla nas charakterystyczne.

00:54:18: Ten film brał się też z tego, że obserwując swoje dziecko zauważył, że zupełnie inaczej jego dziecko zachowuje się kiedy jest samo.

00:54:27: kiedy jest bardzo odważne, ekspansywne, krzyczy, bawi się, a kiedy zaczęło chodzić do przedszkola, kiedy zaczęło poznawać inne dzieci, to okazało się, że mam w sobie bardzo dużo nieśmiałości.

00:54:37: Trudno tę nieśmiałość pokonać, kiedy bardzo łatwo jest uciec od niej w świat telefonu, w świat mediów cyfrowych.

00:54:44: i opowiedział o starszej już dziewczynie, młodej dziewczynie już nie takim dziecku.

00:54:51: Znowu powrócił tutaj do opowieści o młodej dziewczynie, tak jak to miało miejsce o dziewczynie skaczącej przez czas.

00:54:57: W jakimś sensie niektórzy twierdzą, że bel to jest taki opus magnum, hosody w tym sensie, że to jest połączenie wszystkich wątków, które pojawiały się w jego wcześniejszych filmach.

00:55:06: Właśnie bohaterka, trochę jak z dziewczyny skaczącej przez czas.

00:55:10: Media społecznościowe, inny wirtualny świat, który jest równoległy do naszego świata, trochę jak w Summer Wars, no i też różne tematy związane.

00:55:19: z dojrzewaniem, z akceptacją pewnych trudów dojrzewania, ze smutkiem też tematy odrzucenia przez innych.

00:55:29: To jest coś, co pojawiało się na przykład w Fłopcu i Bestie, ale tym razem jest związane właśnie z perspektywą dziewczyny.

00:55:35: Dziewczyny, która dorasta i która poprzez internet to jest też ważne.

00:55:40: Hosoda mówi, że świat internetu może być zagrożeniem i to pokazuje w tym filmie, ale może być też szansą, poprzez świat internetu możemy też jakoś zrealizować.

00:55:49: Możemy też się jakoś spełnić i pokazać coś, czego nie możemy za bardzo pokazać w tym świecie codziennym.

00:55:55: Ważne, żeby te świate się za sobą nie kłciły, tylko żeby się uzupełniały, żeby się dopełniały.

00:56:01: I oczywiście w tym świecie internetowym, w którym nasza bohaterka jest ulubioną gwiazdą i śpiewa bardzo pięknie, mamy też pewne zagrożenie.

00:56:08: To zagrożenie jest związane z bestią, z kimś, kto... niszczy cały ten świat i kto jest zagrożeniem też dla naszej bohaterki i potem powoli nas to cała ta historia doprowadzi do prawdy.

00:56:20: Kto kryje się za bestią?

00:56:21: i tu mamy opowieść o relacji między chłopcami a dziewczynami i ta relacja.

00:56:28: jest bardzo trudna i mamy też tutaj bardzo ważny wątek, który w pewnym momencie pojawi się, czyli wątek przemocy domowej.

00:56:37: A więc znowu Hosoda łączy ze sobą różne światy, znowu łączy codzienną rzeczywistość, jest czymś bardziej fantastycznym, ale to coś fantastycznego, bardzo mocno także jest komentarzem do rzeczywistości, a jednocześnie porusza bardzo ważny, bardzo trudny temat.

00:56:52: i Bell Z własnego doświadczenia to wiem.

00:56:54: jest to film, który świetnie też pasuje do edukacji medialnej, do edukacji filmowej, do opowieści z młodymi ludźmi na temat tego, co ich... i ten bardzo fantastyczny świat, to jako niesfantazyjnie pokazany też z tymi piosenkami, to jest coś, co trafia do młodych osób i jednocześnie potrafi gdzieś sprawić, żeby popatrzyły na ten świat z zewnątrz.

00:57:19: i być może ten film daje też takie narzędzia do tego, żeby opowiadać o tym, co jest trudne w dojrzewaniu w dzisiejszym świecie.

00:57:26: Hasoda mówi, że... ten świat cyfrowy z nami zostanie i musimy nauczyć jego jakoś używać i musimy sprawić, czy postarajmy się sprawić, żeby on był naszym sojusznikiem, a nie naszym przeciwnikiem.

00:57:39: Przy okazji Bell, i to tak na koniec trochę warto powiedzieć, Hosoda wspominał też o Hayao Miyazaki, kiedy ten film był pokazywany na różnych festiwalach, to Hosoda mówił o tym, że Miyazaki pokazuje, że jest pewien problem w kinie Miyazaki związanym z postaciami kobiecymi w jego filmach, że ono są zbyt widializowane, że on cały czas będąc starszym mężczyzną robi film o młodych dziewczynkach, które są taką ostoją jakichś wartości bardzo pięknych, ale to nie do końca pasuje do rzeczywistości i że te widializowane obrazy dziewczynek.

00:58:15: niby są bliskie prawdy, ale tak naprawdę są też pewnym stereotypem, w którym ucieka od pewnej rzeczywistości.

00:58:22: i to było bardzo słynne słowa.

00:58:25: że Hosoda właśnie tak atakuje mnie z jakiego, w ten sposób, żeby też pokazać, że ma z nim trochę napięku i że on trochę uważa, że to jego kino wcale nie jest już tak dobre, jak niektórzy mówią.

00:58:36: On potem mówił, że wcale nie o tym chodziło, żeby jakoś tego wielkiego mistrza podburzać, ale że... po prostu uważa, że Kino Ghibli czy Kino Miyazaki ma też swoje jakieś takie ciemne strony.

00:58:49: Warto powiedzieć, już mówiłem o tych łzach, warto powiedzieć też o tym, że różne motywy w filmach Hosody powracają.

00:58:57: Powracają brzoskwinie, w ogóle jedzenie, wspólne jedzenie, jako taki rytuał rodzinny, który jest ważny.

00:59:02: Brzoskwinie dla niego często symbolizują stratę, śmierć, odejście kogoś, tęsknotę.

00:59:08: Mamy motyw wieloryba, bardzo często pojawiają się w jego filmach wieloryby i... i wątek mobidika, znaczącej książki, w której mobidik wieloryp jest takimś rodzajem metafory.

00:59:18: Być może to jest taki klucz do rozumienia tego, że w filmach Hosody w ogóle ten fantastyczny świat zazwyczaj jest metaforą tego, co dzieje się wewnątrz bohaterów, to zwłaszcza w chłopcu i bestii się pojawia.

00:59:30: mamy te chmury, o których już mówiłem, mamy płacz.

00:59:34: Bardzo dużo mówi Hosoda o tym, że stara się, żeby jego filmy były bliskie życiu, żeby mieć poczucie, żeby widz miał takie poczucie, że z jednej strony te filmy są baśniową fantazją, ale jednocześnie, że naprawdę ekran jest tak przejście do czegoś, co jest przedłużeniem naszej codzienności.

00:59:50: Większość jego filmów dzieje się w lecie, bo większość jego filmów wchodzi do kin w lecie i on chce, żeby mieć takie poczucie zgodności tego, co dzieje się w świecie wokół kina, z tym, co jest w kinie, żeby to się jakoś nawzajem odbijało.

01:00:03: A jeśli chodzi jeszcze o jego inspiracje filmowe, nieanimowane, bo o nich nie mówiłem, to bardzo inspiruje się z jednej strony kinem Kurosały i jest to dla niego bardzo ważny reżyser, a z drugiej strony ogromną inspiracją jest Wiktor Ericze, bardzo ciekawy, bardzo niezwykły hiszpański reżyser, którym jest zakochone.

01:00:22: To jest bardzo poetyckie kino, wydawałoby się bardzo odległe od tego, co w anime.

01:00:27: tworzy Mamoru Hosoda, ale Hosoda bardzo często podkreśla, że jest to jeden z jego absolutnie ulubionych reżyserów.

01:00:34: No i tyle.

01:00:35: Taka to opowieść o Mamoru Hosodzie, bardzo ważnym nazwisku, na którego film kolejny czekamy, ponieważ Scarlet to film, który zostanie prawdopodobnie pokazany już w kinach w listopadzie czy późną jesienią, tym razem nie w lecie, ale ten film był już pokazywany na festiwalu w Wenecji i jest to taka opowieść, która łączy świat zachodu ze wschodu.

01:00:57: bo z jednej strony jest to anime zasadzone na pewnych tropach z anime, z właśnie charakterystycznych dla tej kultury, ale z drugiej strony mamy tutaj bardzo wiele wątków związanych z Shakespearem i z Hamletem.

01:01:09: Zobaczymy, jak to wszystko połączy ze sobą Hosoda w nowym filmie.

01:01:13: Skoro niektórzy mówią, że Bell to takie podsumowanie, gdzie pojawiają się wątki ze wszystkiego, co robił wcześniej, to być może Scarlett będzie jakimś nowym otwarciem.

01:01:21: Będzie wejściem w jakiś nowy świat, którego jego wcześniej nie było, to zobaczymy.

01:01:26: Bardzo dziękuję i przypominam, że seance o dziewczynie skaczącej przez czas i seance wilczych dzieci w ramach tauron młodych oryzonty.

01:01:36: Zobaczmy się na tych seancach.

01:01:37: Dziękuję i do usłyszenia i do zobaczenia.

01:01:40: Karol Szewraniec.

O podcaście

"Audio/Wizualny" to w pierwszej kolejności podcast poświęcony sztuce filmowej, umiejscowionej w szerokich kontekstach audiowizualnych. To przewodnik po filmach, często traktowanych jako punkt wyjścia do snucia szerszej opowieści na temat specyfiki medium filmowego i kultury audiowizualnej w ogóle. Ale to też opowieści o innych rodzajach sztuki, którą się słucha lub ogląda. W odcinkach zajmuję się także teatrem, muzyką, grami i sztukami wizualnymi.

Każdy odcinek skoncentrowany jest wokół wybranego twórcy, tytułu, zjawiska lub omawianego wydarzenia. Nakreślam konteksty, sylwetki biograficzne, podejmuję próbę analizy i interpretacji, pojawiają się też autorskie recenzje, często z naciskiem na specyfikę audiowizualnych kodów użytych w danym dziele lub przez danego twórcę. "Audio/Wizualny" to opowieść o historii kina, ale też o złożoności medium filmowego, które z jednej strony nieustannie czerpie z innych rodzajów sztuki, z drugiej - samo na nie wpływa.

Odcinki #01 - #09 zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci.

przez Karol Szafraniec

Subskrybuj

Obserwuj nas